Rajd Walentynkowy
12 lutego 2014
Na dwa dni przed Świętem Zakochanych 12 lutego 2014r. Koło Turystyczne zorganizowało Rajd Walentynkowy, a raczej survival. 44 osoby wyruszyły na poszukiwanie swojej drugiej połówki. Trasa wiodła po lasach w okolicy Mikówki. Tego rajdu nie da się zapomnieć!
Migawki:
- Było nas dużo: 13 Walentynek i 31 Walentych – niektórzy już dobrani w pary.
- Trasa – 13 km – w tym 10 km po leśnych drogach i w nieznane. „Daleko jeszcze?”
- „Zaliczyliśmy” – Biedronkę, przejście dla pieszych przez E7, lasy w okolicach Mikówki, kilkanaście kałuż…i wiadra zimnej wody z nieba.
- Pogoda – jak kobieta – zmienna. Z początku miło i przyjemnie, a potem…. to był prawdziwy survival!!!
- Deszcz z góry, a parasolki tylko 3
- Błoto, lód i kałuże, a tylko 4 kalosze (dwa lewe i dwa prawe) na 88 nóg.
- Trudno! Idziemy dalej, może przestanie padać :)… Nie przestało!
- Zjedliśmy mandarynki i ananasy na zimno – kiełbaskę podgrzejemy sobie w domu.
- Na jednym z postojów chłopcy zbudowali szałas – szkoda, że tylko 4-osobowy
- Walentynki sprawdziły swój wdzięk machając do kierowców na wiadukcie – z sukcesem – wyły klaksony i migały światła!
- Jeden Walenty też odniósł sukces – był noszony na rękach (2 metry)
- Pokonaliśmy trasę w niezłym tempie – do szkoły nie było tym razem pod górkę!
- Konkurs dla poszukiwaczy Walentynek odbył się w cieplutkiej sali – zobacz zdjęcie szczęśliwców!
- Spełniły się marzenia o gorącej herbatce i ciepłych kaloryferach – tak mało potrzeba do szczęścia!!!
- Walentynek i Walentych poszukamy w szkole, a nie w lasach!!!
- Rzeczy nieprzydatne na tym rajdzie: dwie piłki, rozpałka do ogniska, zapałki, kiełbaski, musztarda, stołeczek wędkarski…
- Przydały się kamizelki odblaskowe z wypełnieniem (IIITLw), dobry humor, ale szczególnie dobre zdrowie.
Następny rajd w marcu – poszukamy wiosny.